Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2021

Przygotowania do sezonu

Obraz
 Jeżeli ktoś mi z nowych ogrodników na Rodosie mówi, że zamierza mieć ogród bezobsługowy,  ot przyjdzie, posiedzi, w basenie tyłek pomoczy i git. Ok co ja będę go z błędu wyprowadzać, i tak mi nie uwierzy. Bo działkowcy ewoluują na całkowitych leni czyli  jeden sezon a później to już mi się nie chce, przyjdę od czasu do czasu, ale są fajniejsze miejsca niż działka; lub na ogrodników   którzy też maja szereg podpodziałów. Bo nie istnieje coś takiego jak ogród bezobsługowy, no nie ma bata. Nawet jeżeli chcesz mieć tylko trawę, to musisz się nią zająć, skosić, wygrabić, nawozić itd. no chyba że chcesz mieć ugór. Postawię samonawodnienie i rośnie, no nie do końca, zwłaszcza że podczas letnich miesięcy u nas woda jest zakręcana w ciągu dnia od 11 do 16 i od 22 do 6 rano też wody w kranie nie uświadczysz :) A wbrew pozorom, według mnie, trawa taka super piękna, wymaga bardzo dużo pracy i zachodu.  Ale jeżeli chcesz mieć ogród, to trzeba zakasać rękawy i przyzwyczajać ...

Cięcie jabłoni

Obraz
 Na zachodzie kraju szaleństwo pogodowe miało miejsce w ostatnim tygodniu, a u nas na Podlasiu, cóż jak zwykle najzimniej. Ale jak mówił klasyk w "Samych swoich" Czas było przywyknąć. I tak korzystając ze słońca w sobotę ruszyliśmy z Grzechotnikiem do ogrodu, czas już najwyższy ciąć jabłonie. Bo jabłonie to najpiękniejsza rzecz jaka była na naszym rodosie. Właściwie to niewiele więcej  tam było. Jabłonie, dereń biały, aronia, wierzba iwa na pniu, wierzba haruko,  jałowiec sabiński i 2 wiśnie. Wszystko rozrośnięte, wydziczałe i zaniedbane. Z kwiatów dwie kępy floksów, i cztery kępy liliowców wiosennych i jak się latem okazało mnóstwo rudbekii wysokiej zwanej przez nas wariatką, bo mnożny się jak szalona i jest nie do wypielenia. Wracając do jabłoni, pierwszego roku nic nimi nie robiliśmy. Jak mówili sąsiedzi, i mieli racje, puściły soki i nie było już możliwości cięcia. Za to następne lata... Ile ja badyli z stamtąd wyciągnęłam, ile patyków i potężnych konarów. Mnóstwo. ...